czwartek, 25 sierpnia 2016

YOUTUBE - co, jak, i dlaczego.



Cześć kochani :) Dziś poruszę temat tego dlaczego i czym nagrywam, oraz to w czym montuję, iż takie pytania pojawiają się ostatnio często. Zapraszam do lektury.

Nagrywam na yt, bo najzwyczajniej w świecie to lubię. Jest to jedna z moich mniejszych pasji, ale to wciąż pasja, i skoro lubię to robić, i uważam, że najgorsze te moje filmy nie są, jako tako maja ład i skład i są z sensem, więc po prostu robię to dalej. Poza tym zawsze to jest jakaś pamiątka na przyszłość :) 

Nagrywam głównie moją hybrydą - Panasonic Lumix DMC-FZ72, ma dość fajną jakoś i nawet nawet eliminuje trzęsienia ziemi :D Od czasu do czasu nagrywam też moim telefonem - Huawei P8 Lite, jest spoko, jakoś też ma nawet nawet fajną :D Natomiast, jeżeli chodzi o mój poprzedni aparat, to był to Samsung ST76, jakoś była wiadomo gorsza, ale jest to też mocno starszy aparat, co tę gorszą jakość tłumaczy :D  W przyszłości planuję zakupić też kamerkę sportową, wiec jak coś się zmieni, to zedytuję ten post :) 

Ukochane pytanie wielu osób a zarazem pytanie, którego tak bardzo nienawidzę. A dlaczego? Choćby dlatego, że nienawidzę kopiarstwa. A bo ja mam, to jak inny będzie miał to będzie już super umiał montować, i będzie miał super filmiki. To samo jest ze sprzętem - w większości przypadków, a bo inni mają super filmy tym body i tym szkiełkiem, to pozbieram i kupię sobie takie samo, i będę popularna. Niestety to nie działa w tę stronę. Poza tym nie liczy się tylko sprzęt, ale też to, co tym sprzętem nagrywamy. To samo z programami, nie zawsze to, że ktoś ma ten sprzęt nie oznacza, że osiągniemy ten sam efekt. Można się nieźle na tym przejechać i zawieść. Moje filmy nie są skomplikowane, jedyne co robię, to wrzucam filmy, robię wycięcia w danych miejscach, dodaję muzykę, ew. jakieś napisy i przejścia. Nic więcej. Więc skoro moje filmy mogłyby być zmontowane w movie makerze, to po co szukać lepszego programu? Poza tym, warto pamiętać, że czasem lepszy efekt osiągniemy w programie, którego już ogarniamy, niż w supi dupi profesjonalnym programie pokroju Premiere czy Vegasa. Także no. :D 

Na ten temat też się zdarzają pytania, więc odpowiadam, krótko zwięźle i na temat :P
Jedyne co robię na tych miniaturach to dodaje napisy (dużo, prawda?). Można to zrobić w więkzości programów, np. Paint, PhotoScape, Gimp, pixlr.com, picmonkey.com, itd, itd..

Wiem, dużo nie napisałam i w sumie to tak trochę.. specjalnie? Bo warto szukać samemu, czegoś co nam podejdzie, czegoś co spełni nasze oczekiwania. Bo tak jak wspomniałam, tylko innymi słowami - nie liczy się to czym nagrywamy i w czym montujemy, a efekt końcowy :) 
I tak, to tyle na dziś. Trzymajcie sie!
Załoga NX. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoim zdaniem z innymi! ♥

Projekt i wykonanie: Natalia Sadkowska | Xena. Mała czarna. 2017 ©